Prokop miażdży Kukulskiego w "Dzień Dobry TVN"
Podczas rozmowy można zdyskredytować kogoś w dwojaki sposób. Biorąc przykład z Dody, która bez ogródek i w dość wulgarny sposób mówi co myśli, bądź bardziej subtelnie, jak Marcin Prokop w dyskusji z Piotrem Kukulskim, który zapewne nawet nie zorientował się, że został boleśnie pogrążony.