Posłowie nie zgodzili się na odrzucenie w pierwszym czytaniu projektu noweli ustawy przewidującej m.in. wprowadzenie opłaty emisyjnej w paliwach. Odrzucenia chciała opozycja, która twierdzi, że będzie to kolejny podatek. ME twierdzi z kolei, że opłata nie spowoduje wzrostu cen paliw. Przed głosowaniem wybuchła awantura...
Opłata emisyjna, to zdaniem posłów opozycji nowy sposób PiS na sięgnięcie do kieszeni kierowców. Rząd twierdzi, że tak nie będzie. Jednak w ocenie analityków rynku jej wprowadzenie wywoła wzrost cen paliw na stacjach.
Do soboty prezydent Donald Trump ma zdecydować, czy Amerykanie nadal
będą uczestniczyć w porozumieniu nuklearnym z Iranem. Jeżeli Biały Dom
się z niego wycofa, to mogą nas czekać kolejne podwyżki cen na stacjach
benzynowych - twierdzi Marcin Lipka, główny analityk Cinkciarz.pl.