Kulturoznawca: Inne powitanie to nie wszystko. Koronawirus odsunie nas od siebie [WYWIAD]
Myślę, że to powitanie „łokciem”, czy po prostu skinięciem głowy, to sytuacja przejściowa. Prędzej, czy później wrócimy do tego tradycyjnego powitania. Jest ono silnie zapisane w naszych rytuałach, w ciele - mówi w rozmowie z dziennik.pl Karol Jachymek, kulturoznawca Uniwersytetu SWPS.