Wydawca "Gazety Wyborczej" i jej dziennikarz nie muszą przepraszać PiS za użycie zwrotu "tak działa państwo mafijne" przy ocenie ułaskawienia b. szefa CBA M. Kamińskiego przez prezydenta. Sąd Najwyższy uchylił wyrok nakazujący takie przeprosiny - poinformował PAP w piątek zespół prasowy SN.
Miesiąc po premierze filmu "Polityka" Patryk Vega postanowił opublikować na Facebooku przeprosiny skierowane do Bartłomieja Misiewicza. Reżyser ubolewa nad faktem, iż nie zaprzeczył, gdy postać grana przez Antoniego Królikowskiego została porównana do byłego rzecznika MON.
Ryszard Czarnecki (PiS) musi przeprosić eurodeputowaną Różę Thun (PO) za porównanie jej do "szmalcowników" – orzekł Sąd Okręgowy w Warszawie. Europoseł mówi, że przepraszać nie będzie. Wyrok nie jest prawomocny.
Politycy Platformy Obywatelskiej zażądali we wtorek przeprosin za "grafikę obrażającą i poniżającą wielu przedstawicieli naszego kraju", która została udostępniona na Twitterze przez dolnośląski PiS.
"Niby-przeprosiny" portalu Gazeta.pl, skierowane do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, idealnie obrazują poziom materiałów zamieszczanych przez media należące do Agory - powiedział w sobotę PAP szef KPRM Michał Dworczyk.
Wezwanie oraz związane z nim roszczenie są tak absurdalne, że nie można już nawet określać go w kategoriach "tłumienia krytyki" czy "zamykania ust dziennikarzom" - stwierdził dziennikarz "Gazety Wyborczej" Wojciech Czuchnowski odnosząc się do informacji o wezwaniu przesądowym ze strony PiS.
Platforma Obywatelska ma przeprosić Bartłomieja Sochańskiego za słowa o tym, że kandydat PiS na prezydenta Szczecina jest zaangażowany w import rosyjskiego węgla. W środę strony zawarły przed sądem ugodę.
Kandydat PiS na prezydenta Koszalina Andrzej Jakubowski oczekuje przeprosin od prezydenta miasta ubiegającego się o reelekcję z ramienia Koalicji Obywatelskiej Piotra Jedlińskiego za jego wpis na Facebooku po poniedziałkowej debacie w Polskim Radiu Koszalin.
Prezes
PiS Jarosław Kaczyński nie musi przepraszać b. szefa MSZ Radosława
Sikorskiego za swe wypowiedzi przypisujące mu "zdradę dyplomatyczną" w
związku z działaniami po katastrofie smoleńskiej. Warszawski sąd oddalił
w poniedziałek nieprawomocnie powództwo b. szefa MSZ.