PE przyjął w środę rezolucję, wzywającą polski rząd do przestrzegania postanowień dotyczących praworządności i praw podstawowych, zapisanych w traktatach. Europosłowie zainicjowali też własną procedurę zmierzającą do uruchomienia art. 7 traktatu wobec Polski.
To powinno być ostatnie ostrzeżenie dla rządu Prawa i Sprawiedliwości - mówi Janusz Lewandowski po przyjęciu przez Parlament Europejski krytycznej rezolucji na temat sytuacji w Polsce. Europarlament wyraził swoją dezaprobatę dla działań rządu polskiego wobec Trybunału Konstytucyjnego. "Paraliż Trybunału Konstytucyjnego zagraża demokracji" - zapisano w rezolucji.
Parlament Europejski przyjął w środę rezolucję na temat sytuacji w Polsce, w której ocenia, że "paraliż Trybunału Konstytucyjnego zagraża demokracji, prawom podstawowym oraz rządom prawa w Polsce". Rezolucję poparło 510 europosłów, a 160 było przeciw.
Parlament Europejski przeprowadził po południu debatę o sytuacji w Polsce. Główny temat to kryzys wokół Trybunału Konstytucji, ale europosłowie odnosili się też do innych spraw, które budzą zaniepokojenie części z nich. "Zastrzeżenia dotyczące składu i funkcjonowania Trybunału Konstytucyjnego pozostają nierozwiązane" - zwracał uwagę wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans. "Kieruje wami głębokie uprzedzenie do rządu polskiego i do wszystkiego, co ten rząd reprezentuje" - odpowiadał na to Ryszard Legutko,szef delegacji PiS w Parlamencie Europejskim.
Europosłowie Prawa i Sprawiedliwości przygotowali projekt rezolucji Parlamentu Europejskiego, który ma być odpowiedzią na krytyczny wobec posunięć polskich władz tekst, jaki chcą w środę w Strasburgu przyjąć największe frakcje polityczne PE.
Nie wiem na jakiej podstawie we wrześniu będzie dyskutować Parlament Europejski - mówił szef MSZ Witold Waszczykowski, odnosząc się do decyzji PE ws. dyskusji o sytuacji w Polsce. Minister zauważył, że być może niedługo Sejm przyjmie nowe prawo dot. Trybunału Konstytucyjnego.
PE nie zgodził się na wniosek grup Socjalistów oraz Zjednoczonej Lewicy
Europejskiej, by jeszcze w tym tygodniu przeprowadzić debatę i przyjąć
rezolucję o sytuacji w Polsce. Większość europosłów zdecydowała, że PE
zajmie się kwestią praworządności w Polsce we wrześniu.
Rafał Trzaskowski odpowiada na oskarżenia PiS, że to m.in. on stoi za rezolucją o Polsce przyjętą przez Parlament Europejski. Według PiS, Trzaskowski miał być jednym z autorów rezolucji.
Rezolucja PE o Polsce jest świadectwem prawdy, mówi w sposób obiektywny o tym, co się dzieje w Polsce - ocenił b. minister ds. europejskich Rafał Trzaskowski (PO). Jak dodał, to sygnał dla PiS, żeby się opamiętał i wycofał z niektórych decyzji.
Parlament Europejski przyjął w środę rezolucję o sytuacji w Polsce. Oświadczył w niej, że jest poważnie zaniepokojony, że faktyczny paraliż Trybunału Konstytucyjnego w Polsce zagraża demokracji, prawom człowieka i praworządności.