Były doradca Leppera odsiaduje wyrok... 38 lat więzienia. "Dostałem więcej niż Trynkiewicz"
Wypłynął kilkanaście lat temu jako informator Andrzeja Leppera, kiedy szef Samoobrony ogłosił, że do Klewek, mazurskiej wioski, przylecieli helikopterem talibowie, by kupować zarazki wąglika. W rzeczywistości jednak Bogdan Gasiński mówił o tajemniczych mężczyznach z Afganistanu, którzy pod przykrywką handlowali tam bronią i narkotykami. Do więzienia jednak trafił za oszustwa i kradzieże. Co ciekawe, za kratami będzie siedział co najmniej do 2048 roku. Jego zdaniem, komuś zależy na tym, by go uciszyć. Za to, że ujawniał korupcję najważniejszych polityków w Polsce.