Marszałek Sejmu zorganizował szkolenie z zasad savoir-vivre’u dla
pracowników parlamentu. – Za 100 tys. zł uczy urzędników jak zakładać
skarpetki – grzmi "Super Express".
Firmy szkoleniowe, hojnie dotychczas obsypywane pieniędzmi z UE, chcą uczyć czegoś zupełnie nowego. Dlatego teraz menadżerowie są wysyłani na warsztaty kuchni molekularnej czy kurs uczący, jak rozpoznać, że pracownik ma problem z uzależnieniem od narkotyków.