Zabawna wpadka posłanki Nowoczesnej? "Dość dyktatury kobiet!". A wtedy ktoś poprawia...
"Obronimy nasze prawa tylko wtedy, gdy będziemy razem. Nie pozwólmy, by nas, kobiety, podzielono. Nie może być tak, że fanatyczny margines będzie nam dyktować, co mamy robić" - apelowała podczas manifestacji przeciw zaostrzeniu prawa antyaborcyjnego posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Przemawiając ze sceny przed Sejmem, parlamentarzystka opozycji przejęzyczyła się... "Dość dyktatury kobiet!" - zaczęła skandować.