Na karę grzywny w wysokości 3 tysięcy złotych skazał Sąd Rejonowy w Nysie 49-letniego Marcina M., dziennikarza lokalnej telewizji, oskarżonego o szantażowanie Marty Klubowicz. Wyrok jest nieprawomocny.
Jestem zdania, że jak się źle dzieje w domu, to nie ma co za wszelką cenę ratować rodziny. Dostałam setki e-maili, w których żadne dziecko z rodziny, gdzie jest przemoc, nie napisało: "Wie pani, mój tata był przemocowy, ale cieszę się, że byli z mamą razem tak długo" - mówi w rozmowie z dziennik.pl Weronika Rosati.
"Trudne sytuacje sprzyjają każdemu, kto potrafi wyciągnąć z nich właściwe wnioski i chce coś zmienić na lepsze" - powiedziała w rozmowie z dziennik.pl Danuta Stenka. Aktorka zdradziła nam także, jak aktorstwo pomogło jej odkryć w sobie siłę i dlaczego nie ma poczucia, że wywalczyła sobie pozycję w tym zawodzie.
12 sierpnia w wieku 86 lat zmarła aktorka teatralna, filmowa i telewizyjna Kazimiera Utrata, szerokiej publiczności znana najbardziej jako "pani Stasia" z telenoweli "Klan".
To miał być wieki powrót Alicji Bachledy-Curuś na polskie ekrany. Niestety aktorka właśnie poinformowała fanów, że zrezygnowała z głównej roli w nowym serialu TVN. Jakie były powody jej decyzji?
Na rynku nazwisk serialowych gwiazd doszło do małych przetasowań. Jak donosi "Super Express", Małgorzata Kożuchowska nie jest już najlepiej zarabiającą aktorką w polskiej telewizji, bowiem wyprzedziła ją Joanna Brodzik.
Aktorka i piosenkarka Della Reese zmarła w wieku 86 lat. W Polsce znana była przede wszystkim z roli anielicy Tess w chrześcijańskim serialu familijnym „Dotyk anioła”.
"Poczucie niepewności, brak stabilności zawodowej, są dla mnie w tym zawodzie najtrudniejsze do przełknięcia. To mnie czasem zatruwa. Samo granie jest cudowne, ale wszystko dookoła bywa trudne" - powiedziała w rozmowie z dziennik.pl Paulina Chruściel. Z gwiazdą serialu TVN "Singielka" rozmawialiśmy nie tylko o ciemnych stronach zawodu aktora, ale także o teatrze, celebryctwie i plusach grania w telenoweli.
"Dla mnie patriotyzm polega na tym, że bierzemy odpowiedzialność za to, co się dzieje u nas w kraju, że chcemy tutaj tworzyć, że czujemy wspólnotę obywatelską. To rozumiem jako patriotyzm, a nie egzaltację, martyrologię, grzebanie w przeszłości, zamiast zajmowania się przyszłością" - mówi Maja Ostaszewska. Z aktorką rozmawiamy o pomysłach władz na narodową kulturę oraz zagrożeniach dla wolności artystycznej.