Przygotowywaliśmy rozwiązanie podatkowe, tzw. congestion tax - podatek od sklepów wielkopowierzchniowych uzależniony od trudności, jakie takie sklepy tworzą w tkance miejskiej - powiedziała minister przedsiębiorczości i technologii Jadwiga Emilewicz. Do jej słów jeszcze tego samego dnia odniósł się resort finansów.
Polska nie zamierza łatwo skapitulować w sprawie podatku handlowego, do
którego tak wiele zastrzeżeń miała Komisja Europejska. Podporządkuje się
nałożonemu przez KE nakazowi jego zawieszenia, ale jednocześnie zaskarży go do Trybunału Sprawiedliwości. DGP dotarł do dokumentu ministra finansów w tej
sprawie. Jak udało nam się ustalić, MSZ już pracuje nad skargą.
Wprowadzenie dwóch stawek podatku od sprzedaży detalicznej - 0,8 proc. od przychodu między 17 mln zł a 170 mln zł miesięcznie i 1,4 proc. od przychodu powyżej 170 mln zł miesięcznie - zakłada ustawa o podatku od sprzedaży detalicznej, którą podpisał prezydent Andrzej Duda.
Komitet Stały Rady Ministrów zaakceptował projekt tzw. podatku handlowego - poinformował PAP szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Henryk Kowalczyk. Wkrótce dokumentem ma zająć się rząd.
Projekt do zmiany - tak o propozycji podatku handlowego pisze "Nasz
Dziennik". W ten sposób gazeta tytułuje artykuł, w którym przedstawia
stanowisko Polskiej Sieci Handlowej "Lewiatan".
Przedsiębiorcy zrzeszeni w Polskiej Sieci Handlowej Lewiatan skierowali
list otwarty do premier Beaty Szydło i do parlamentu. Przekonują w nim
m.in., że skutkiem wejścia w życie ustawy o podatku od sprzedaży
detalicznej będzie upadek setek małych przedsiębiorców i utrata pracy
przez ponad 23 tys. osób.
Nowy podatek od sklepów zacznie obowiązywać kilka tygodni później niż
planowano. Minister Paweł Szałamacha liczy, że stanie się to jeszcze w
drugiej połowie marca.
Wzrost cen żywności i utrata wielu miejsc pracy - to zdaniem Polskiego
Stronnictwa Ludowego największe zagrożenia związane z nowym podatkiem od
sprzedaży detalicznej, który planuje wprowadzić rząd.