Fryderyki 2016, czyli nagrody od tych, którzy nie za bardzo słuchają polskiej muzyki
Członkowie Akademii Fonograficznej głosują albo bez głębszej refleksji, zastanowienia, poganiani kolejnym mailem lub SMS-em wysyłanym przez ZPAV, albo też zgodnie z zasadą "szwagier u szwagra zawsze nagra" wspierają tych, którzy są najbliżej, z którymi łączy ich najwięcej.