"Z majtkami zawsze kombinowałam..." Świat klubów nocnych oczami byłej striptizerki
Ma 22 lata, ale swoim doświadczeniem życiowym mogłaby obdzielić co najmniej kilka rówieśniczek. Wczesna wyprowadzka z domu, trudny partner, praca w biznesie tzw. wysokiego ryzyka, a wreszcie epizod z twardymi narkotykami. Bez tego znieczulenia trudno być striptizerką… Mimo tego i mimo że to wszystko to już dla niej przeszłość, Karolinę* wciąż trochę ciągnie do tamtego świata… Opowiedziała mi, dlaczego.