Młody "Duduś" był prymusem, ale nie fajtłapą. Nie stronił od imprez, palił. SYLWETKA ANDRZEJA DUDY
Zrównoważony, wrażliwy, normalny, ale starający się dążyć do doskonałości. Ten zestaw cech pozwolił zostać prezydentem politykowi, który jeszcze kilka lat temu nie był szczególnie znany nawet w rodzinnym Krakowie.