Nie rozklejałam naklejek na przenośnych toaletach ani na śmietnikach. Wlepki nie są skonstruowane w ten sposób, że nie można ich zdjąć i przekleić - tłumaczy Elżbieta Podleśna, oskarżona o profanację wizerunku Matki Boskiej Częstochowskiej.
Największe światowe media i zwykli internauci komentują zatrzymanie aktywistki Elżbiety Podleśnej. Pod adresem Polski padają mocne słowa: od obaw o stan naszego prawa po ironiczne pytanie, kiedy w naszym kraju zapłoną stosy?
Działanie organów ścigania w sprawie Elżbiety Podleśnej naruszyło konstytucyjną zasadę proporcjonalności oraz normy prawa karnego procesowego - ocenia Helsińska Fundacja Praw Człowieka. I staje w obronie autorki plakatów z wizerunkiem Matki Boskiej Częstochowskiej z aureolą z tęczowej flagi.
1,4 promila alkoholu miał 25-latek, który w nocy z soboty na niedzielę podpalił Tęczę na warszawskim Placu Zbawiciela. Instalacja została szybko ugaszona, a mężczyzna zatrzymany przez policję.
Niewielka grupa obrońców tęczy i znacznie liczebniejsze siły policji -
tak wygląda akcja "Bronimy Tęczy jak Niepodległości". Akcję
zorganizowano na stołecznym placu Zbawiciela, gdzie w ubiegłym roku w
Święto Niepodległości uczestnicy manifestacji podpalili kolorową instalację.
Narodowcy obrzucali jajkami tęczę znajdującą się na warszawskim
Placu Zbawiciela. Ich zdaniem kolorowa instalacja promuje
homoseksualizm. Tęczę przedstawiciele skrajnej prawicy niszczyli kilka
razy. Niedawno rzeźbę odnowiono. Narodowcy obiecali, że znów ją
zniszczą.
Kilkudziesięciu aktywistów Ruchu Narodowego okupuje Plac Zbawiciela w
Warszawie i blokuje prace renowacyjne przy tęczy autorstwa Julity
Wójcik. Na czele zgromadzenia stoi Krzysztof Bosak, który podkreśla, że
protest jest legalny.
Wpisy na Twitterze, komentarze na Facebooku i "załatwianie
potrzeby fizjologicznej w miejscu publicznym" - za to m.in. karała posłów w 2013 roku Komisja Etyki Poselskiej. Z informacji, do których dotarł dziennik.pl wynika, że rekordzista stawiał
się przed nią aż trzy razy.
Grzywny i kara w postaci prac społecznych. Warszawski sąd wydał pierwsze wyroki skazujące dla uczestników wczorajszych zamieszek podczas Marszu Niepodległości.
"Spalono Tęczę na Placu Zbawiciela. Nareszcie!!! To jest plac
Zbawiciela, a nie plac zboczeńców" - tak zamieszki w Warszawie
komentuje podróżnik Wojciech Cejrowski. Nie brakuje także odniesień do ataku na ambasadę Rosji.