Izraelska armia ogłosiła w piątek objęcie wszystkich Palestyńczyków zakazem wjazdu do Izraela. Wzmocniono restrykcje ogłoszone w czwartek w reakcji na atak w Tel Awiwie, w którym zginęły cztery osoby. Decyzję tę skrytykował szef MSZ Francji Jean-Marc Ayrault.
Władze Izraela poinformowały w czwartek o cofnięciu pozwoleń na wjazd dla Palestyńczyków w okresie ramadanu po środowym ataku w centrum Tel Awiwu, gdzie dwaj palestyńscy zamachowcy otworzyli ogień na targu żywności. Zginęły cztery osoby.
Co najmniej 12 osób zostało rannych w ataku palestyńskiego nożownika w
Tel Awiwie. Napastnik zaatakował pasażerów jadących autobusem w centrum
izraelskiego miasta. Sam został postrzelony. Izraelscy politycy
prześcigają się w oskarżeniach wobec palestyńskich liderów, a Hamas
chwali atak.