Północne Miami", "nowy Berlin", "szczęśliwa wyspa, która trzyma się z
daleka od euro" - tak rzymski dziennik La Repubblica opisuje stan polskiej gospodarki.
Niemcy są jednym z biedniejszych społeczeństw w strefie euro - tak
wynika z najnowszego raportu Europejskiego Banku Centralnego. Większy
majątek od przeciętnego Niemca zgromadził mieszkaniec Hiszpanii, a nawet
Cypru. Komentatorzy zalecają jednak ostrożność przy interpretacji
raportu.
Niemcy są jednym z biedniejszych społeczeństw w strefie euro - tak
wynika z najnowszego raportu Europejskiego Banku Centralnego. Większy
majątek od przeciętnego Niemca zgromadził mieszkaniec Hiszpanii, a nawet
Cypru. Komentatorzy zalecają jednak ostrożność przy interpretacji
raportu.
Cypr podporządkuje się ustaleniom porozumienia w sprawie pomocy
finansowej - -zapewnia prezydent tego kraju. Nikos Anastasiadis wystąpił
wieczorem z telewizyjnym orędziem do narodu.
We Francji ekonomiści podkreślają, że Cypr czekają teraz ciężkie czasy.
Według władz francuskich, był to jedyny sposób rozwiązania kryzysu
finansowego w tym kraju.
25-procentowy podatek od depozytów przekraczających sto tysięcy euro
złożonych w Banku Cypru. Takie rozwiązanie rozważa cypryjski rząd, który
chce znaleźć 5 miliardów 800 milionów euro, aby otrzymać międzynarodową
pożyczkę.
Polska jest bezpieczna w obliczu drugiego etapu światowego kryzysu. Tak
twierdzi minister finansów Jacek Rostowski, który wygłosił przemówienie
na posiedzeniu Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej.
Paniki bankowej w Europie nie będzie - uważa ekonomista Aleksander
Łaszek. Ekspert Fundacji FOR mówi Informacyjnej Agencji Radiowej, że
opodatkowanie oszczędności na cypryjskich kontach zmniejszy zaufanie do
banków także w innych krajach europejskich.
Ratowanie cypryjskich banków poprzez opodatkowanie oszczędności
obywateli to "jawny rabunek". Tak skutki kontrowersyjnego podatku
wprowadzonego przez rząd w Nikozji ocenia analityk Piotr Kuczyński.
Ekspert zwraca uwagę, że ta decyzja zmniejszy zaufanie wszystkich
Europejczyków do sektora finansowego i będzie kolejnym argumentem
przeciwko wejściu Polski do strefy euro.