Krym znalazł się w środku japońsko-chińskiego sporu o archipelag wysp na
Morzy Wschodniochińskim. Japonia porównała aneksję Krymu przez Rosję do
działań Chin podejmowanych na spornych akwenach. Reakcja Chin jest
stanowcza.
Chiny nie będą tolerowały naruszania swej suwerenności - oświadczył wiceminister spraw zagranicznych Chin Zhang Zhijun na spotkaniu z przedstawicielem Japonii. Wtorkowe rozmowy miały złagodzić napięcie wokół sporu obu krajów o wyspy na Morzu Wschodniochińskim.
Pekin wysłał dwa statki patrolujące w rejon wysp na Morzu Wschodniochińskim, stanowiących przedmiot sporu z Japonią - podała agencja Xinhua. Dzień wcześniej Tokio poinformowało, że wykupiło trzy z pięciu wysp.