Jan Urban, który już po dymisji Michała Probierza wydawał się głównym kandydatem do objęcia posady selekcjonera reprezentacji Polski w piłce nożnej, został wybrany przez Cezarego Kuleszę dosłownie rzutem na taśmę. Jak bowiem ujawnił Mateusz Borek, prezes PZPN niemal do ostatniej chwili stawiał na Jerzego Brzęczka.