Władimir Putin mógł ukrywać się w pałacu wartym ponad miliard dolarów nad Morzem Czarnym. Dziennikarze francuskiego "Le Monde" przedstawili wyniki śledztwa, z którego wynika, że miejsce pobytu prezydenta Rosji można było ustalić za pomocą aplikacji do biegania Strava, której używali jego ochroniarze.