"Katyń" nie pozwoli nam zapomnieć
Trudno nie zgodzić się z promocyjnym sloganem - ten film musiał powstać. Musiał, bo polskie kino jeszcze z katyńską zbrodnią się nie rozliczyło. Musiał, bo dorasta w Polsce kolejne pokolenie, któremu data 17 września z niczym się nie kojarzy - pisze w DZIENNIKU Elżbieta Ciapara, krytyk miesięcznika "Film".