Morderczy świat Kurta Wallandera
13 października 2007, 16:15
Proszę nie wierzyć tym, którzy twierdzą, że "Mężczyzna, który się uśmiechał" Mankella to powieść chybiona. Wierutna bzdura. Jest tu i myśl, i akcja. Są świetne charaktery. Jest nerw. Czego więcej chcieć od literatury klasy B? Przenikliwości Witolda Gombrowicza i filozoficznej głębi Marcela Prousta? Chyba nie.