Dzieci narażają życie, idąc do szkoły
Wczoraj, w pierwszym dniu nowego roku szkolnego, zrobiliśmy eksperyment - postanowiliśmy sprawdzić, jak zachowują się warszawscy kierowcy, gdy zbliżają się do przejścia dla pieszych. Okazało się niestety, że nawet znak "Agatka" sygnalizujący, że w pobliżu jest szkoła, nie skłania kierowców do zdjęcia nogi z gazu. A dzieci, zamiast iść spokojnie po pasach, muszą się przedzierać wśród pędzących samochodów - oburza się DZIENNIK.