Maciej Strączyński: Wygranie wyborów pozwala rządzić, nie łamać konstytucję
Abraham Lincoln opowiadał kiedyś historyjkę, jak szło za nim dwóch chłopców i obaj płakali. Dlaczego? Bo Lincoln miał w kieszeni trzy orzechy, a każdy chłopiec chciał dostać dwa. W sprawie, którą zna cała Polska, orzechów było pięć. Pierwszy chłopiec zabrał znienacka wszystkie pięć, ale nie zdążył ich zjeść. Drugi chłopiec poczekał, podrósł i odebrał rywalowi wszystkie orzechy. Obecnie Trybunał Konstytucyjny, czyli nauczyciel obu chłopców, rozsądził spór - komentuje Maciej Strączyński, prezes Stowarzyszenia Sędziów Iustitia.