Jak nie gwiazda... Dla Agnieszki Dygant szykowanie się na show-biznesowe imprezy to stracony czas
Aktorka zdecydowanie nie lubi wielkich wyjść, czerwonego dywanu, ścianek i błysku fleszy. Aktorka przyznaje, że przygotowania do udziału w oficjalnych imprezach są dla niej niezwykle stresujące, męczące i trwają zdecydowanie za długo. Jej zdaniem konieczność bywania na salonach to najsłabszy punkt zawodu, który wykonuje. Dlatego też bywa tylko tam, gdzie musi.