all inclusive

Brak konieczności organizowania posiłków i napojów – to najczęściej wskazywany powód dla którego Polacy jeżdżą na all inclusive – wynika z badania przeprowadzonego na zlecenie Travelplanet.pl. Ten rodzaj wypoczynku kojarzy nam się głównie z brakiem ograniczeń w konsumpcji jedzenia i napojów bezalkoholowych, beztroskimi wakacjami i… wysoką ceną. O nieograniczonym dostępie do alkoholu wspomniała jedna piąta badanych. Okazuje się też, że tylko 33 proc. Polaków miało okazję przekonać się na własnej skórze, czym takie wakacje są.

"Wakacyjny wyjazd za granicę planuje 76 proc. badanych Polaków, z czego poza sezonem chce wyjechać 33 proc." - wynika z sondażu GfK. Wśród powodów podróży poza sezonem ankietowani wymieniają niższe ceny przelotów i hoteli oraz mniejsze oblężenie popularnych miejsc turystycznych.

Miał być sielski wypoczynek w wygodnym hotelu z pysznym jedzeniem, a skończyło się na dużym rozczarowaniu. Żona Andrzeja Sołtysika pożaliła się internautom na nieudane wakacje w Bułgarii.

Darmowe drinki, posiłki bez limitu i całodzienne wylegiwanie się nad basenem - dla wielu brzmi to jak idealny wypoczynek, ale nie dla Martyny Wojciechowskiej. Podróżniczka woli spędzać wakacje w inny sposób.

Pomimo kryzysu i zeszłorocznej fali bankructw liczba wyjeżdżających nie zmalała. Klienci wybierają jednak chętniej oferty dużych i znanych touroperatorów, a oszczędności szukają poprzez wybór hoteli w nieco niższym standardzie lub bez opcji all inclusive.

Ci, którzy wykupili wczasy w krajach strefy euro, z niepokojem obserwują kurs tej waluty. Ci, którzy dopiero planują wakacje, gorączkowo szukają ofert last minute. W tym roku, by wyjechać na zagraniczne wakacje, trzeba się wykosztować. Chyba że spróbuje się czegoś zupełnie innego...

Wakacje "all inclusive", które Polacy znają z zagranicznych wycieczek, coraz częściej są oferowane przez krajowe hotele - informuje "Rzeczpospolita".