Późno zadebiutował jako reżyser i nie ma na koncie wielu filmów, ale każdy z nich jest artystycznym wydarzeniem. Porównuje się go do mistrza rosyjskiego kina, Andrieja Tarkowskiego. Jego "Lewiatan" przegrał walkę o Oscara z "Idą" Pawła Pawlikowskiego. W tym roku nominację do tej nagrody dostał jego najnowszy film "Niemiłość", który od 2 lutego można oglądać w polskich kinach. Z Andriejem Zwiagincewem rozmawiamy o miłości, nienawiści o tym, czym są dla niego filmy.