Szefowie rządów krajów Grupy Wyszehradzkiej upamiętnili w niedzielę w Pradze 30. rocznicę aksamitnej rewolucji. Szef czeskiego rządu Andrej Babisz podkreślał rolę byłego prezydenta Vaclava Havla, a premier Mateusz Morawiecki mówił, że 30 lat temu kraje regionu wybrały "ścieżkę wolności".
"Rząd Czech nie uważa w tej chwili kwestii domagania się reparacji wojennych od Niemiec za aktualną" – napisał premier Andrej Babisz w opublikowanej w niedzielę przez agencję CTK odpowiedzi na interpelację poselską. Jego zdaniem w tej sprawie Polska przyjęła złą interpretację przepisów prawnych i historycznych aktów.
Zwycięstwo Andreja Babisza oznacza, że Czechy poszły w ślady Polski i Węgier, dołączając do bloku "nieliberalnych demokracji" - twierdzą niemieccy komentatorzy. Zdaniem "Die Welt" wyniki czeskich wyborów świadczą o tym, że rozszerzenie UE było przedwczesne.
Centroprawicowy ruch ANO wygrał wybory do czeskiej Izby Poselskiej. Po
przeliczeniu głosów z 99,82 proc. lokali wyborczych partia Andreja
Babisza prowadzi z rezultatem 29,67 proc. Do niższej izby czeskiego
parlamentu dostanie się dziewięć partii.