Bąk

bak

Bąk: Usuńcie z nazwy literę „X” i będzie świetne! [OPINIA]

26 marca 2021, 10:51
Bąk: Usuńcie z nazwy literę „X” i będzie świetne! [OPINIA]
Audi ogłosiło w tym tygodniu, że nie będzie opracowywało już nowych silników spalinowych. Od dzisiaj skupia się wyłącznie na jednostkach elektrycznych. To trochę tak, jakby pewnego dnia wasza żona oświadczyła, że zamiast schabowego, golonki czy żeberek zamierza serwować wam na obiad rzeżuchę, tempeh oraz jarmuż.

Bąk: Samochód roku? Wszyscy robią nas w konia

14 czerwca 2019, 13:31
W szelkiej maści konkursy na najlepszy samochód to najgłupsza rzecz pod słońcem. Są pozbawione sensu, niewiarygodne i niech was ręka boska broni, by sugerować się nimi przy wyborze auta dla siebie. I to niezależnie od tego, czy wyboru dokonuje jury składające się z fachowców, czy czytelnicy i kierowcy danej gazety bądź serwisu internetowego.

Łukasz Bąk: Kia, take my money!

5 października 2018, 11:29
R ok. Tyle czasu czekałem na to, by móc usiąść za kierownicą tego samochodu. Przede mną mieli go już wszyscy, w związku z czym czułem się trochę jak gość, który poszedł na randkę z dziewczyną zajmującą się zawodowo tym, czym Julia Roberts w filmie „Pretty Woman”. Mówiąc wprost, poczułem się jak Richard Gere.

Łukasz Bąk: Skoro nie uważaliście, jak robicie, to teraz róbcie, jak uważacie

20 lipca 2018, 13:45
Skończyłem dwutygodniowy urlop i wreszcie mogę sobie odpocząć w zaciszu redakcyjnego open space’u. Jeśli wyczuwacie w tym stwierdzeniu nutkę ironii, to niesłusznie. Po prostu nie macie małych dzieci. Ja mam ich trójkę i spędzenie z nimi wakacji to tak naprawdę połączenie obozu przetrwania i kursu psychologicznego, po których powrót do pracy jest kojący jak gorąca kąpiel w wannie.

Łukasz Bąk: Azjaci dobierają się Europejczykom do tyłka

10 listopada 2016, 11:12
Jakiś czas temu powiedziałem „żegnaj” polskim sklepom internetowym i zaprzyjaźniłem się z chińskim Aliexpress. Oczywiście zanim to nastąpiło, przez pół roku starałem się pokonać wewnętrzną barierę mentalną – za każdym razem, gdy w polu „numer karty kredytowej” wpisywałem ostatnią cyfrę, w głowie dźwięczały mi złowrogie słowa: „Xi Jinping wyczyści twoje konto, a jego ludzie wydłubią ci oczy pałeczkami do ryżu”. I wycofywałem się rakiem. Jednak któregoś wieczoru wypiłem za dużo, omsknął mi się palec na klawiaturze i doprowadziłem sprawę do końca.
Reklama

Łukasz Bąk: Macieropter leci!

23 października 2016, 10:10
Październik 2016: Minister obrony narodowej sugeruje, że Polacy wspólnie z Ukraińcami mogą zbudować śmigłowiec, który z powodzeniem będzie służył w armiach obu krajów.

Łukasz Bąk: Jajachim Loew jeździłby volvo

16 czerwca 2016, 09:06
Trener niemieckiej drużyny w przeszłości przyłapany został na zajadaniu się zawartością własnego nosa, a kilka dni temu na sprawdzaniu, czy w portkach ma wszystko na swoim miejscu oraz czy odpowiednio dobrze to pachnie. Niewątpliwie to postęp. Powinniśmy spodziewać się, że za dwa lata na mundialu zobaczymy go załatwiającego się podczas meczu otwarcia na środku boiska.

Łukasz Bąk: Kia, przez ciebie dostanę zawału! [KOMENTARZ]

3 czerwca 2016, 08:22
Ze zdumieniem obserwuję rozpowszechniającą się w motoryzacyjnym świecie modę na dodawanie do nazw samochodów słowa „sport”. W ten sposób producenci starają się zasugerować wam, że oto stoicie przed niepowtarzalną szansą wyjechania z salonu odpowiednikiem Usaina Bolta – czyli czymś smukłym, bardzo szybkim i niebywale zwinnym.

Łukasz Bąk: Moja bardzo wielka wina

1 kwietnia 2016, 11:18
Choć nie jestem smakoszem wina, to raz na jakiś czas zdarza mi się chlapnąć jego butelkę lub dwie. Niedawno w jednym z dyskontów nabyłem białe Boisieres i równie białe Granbeau – oba w przyzwoitej cenie nieprzekraczającej 15 zł. Okazały się wyśmienite. Do tego stopnia, że następnego dnia pobiegłem po zapas na najbliższe kilka tygodni. A po powrocie do domu zajrzałem z ciekawości do internetu, by sprawdzić, co piszą o nich znawcy. I tak Boisieres, które mnie doprawdy urzekło, przez jednego z dżentelmenów o królewskim podniebieniu określone zostało jako „Banan w occie. Najlepiej szybko czymś zagryźć, bo zionie przemysłową pustką”. Z kolei Granbeau nazwał „drożdżowym i postfermentacyjnym”. I obu wystawił ocenę mierną.

Wróg seksu nr 1! To zniechęca kobiety do miłosnych igraszek

17 maja 2012, 11:45
Czasami dobre chęci nie wystarczą. Z nowych badań wynika, że kobiety często rezygnują z seksu mimo szczerego apetytu na miłosne igraszki. Przyczyną jest strach przed kompromitacją w sypialni. Co to za obawa, która okazuje się silniejsza nawet od libido? Okazuje się, że z seksem proza życia...
Reklama

Piłkarz za rozwód daje milion, kamienicę i brylanty. Co żona na to?

3 stycznia 2012, 09:03
Jacek Bąk próbuje się rozwieść ze swoją żoną. Jednak nie jest to takie proste. Chodzi oczywiście o pieniądze i podział majątku. Były reprezentant Polski złożył konkretną propozycję swojej małżonce. Czy ją przyjęła?

Polski piłkarz: Mogłem mieć lepszą w łóżku od żony. Ale byłem głupi!

31 grudnia 2011, 13:26
Wojna państwa Bąk trwa. Były reprezentant Polski i jego żona przy okazji sprawy rozwodowej i walki o majątek piorą swoje brudy na łamach kolorowej prasy. Wczoraj Anna Bąk poskarżyła się, że maż ją regularnie bił i zdradzał. Na odpowiedz Jacka Bąka nie trzeba było długo czekać.

Reprezentant Polski: Ja biegałem za piłką, a żona mnie zdradzała

23 grudnia 2011, 11:48
Małżeństwo Jacka Bąka to już przeszłość. Były piłkarz ze swoją żoną jest aktualnie na wojennej ścieżce. Jak zawsze przy takich sprawach brudy wypływają na wierzch.

Żona oskarża reprezentanta Polski o pobicie

4 grudnia 2011, 10:01
Były reprezentant Polski Jacek Bąk uderzył swoją żonę Annę? Tak twierdzi ona sama. Piłkarz uważa, że jedynie "lekko ją trącił". Wydarzenia, które miały miejsce w jednym z centrów handlowych, opisał Dziennik Wschodni. Lubelska policja prowadzi postępowanie w tej sprawie, gdyż żona byłego kapitana kadry twierdzi, iż wcześniej znęcał się nad nią fizycznie i psychicznie.

"Arboleda i Perquis rozwiążą problemy w obronie"

4 lutego 2011, 10:43
Były piłkarz Jacek Bąk uważa, że występy w kadrze pochodzącego z Kolumbii Manuela Arboledy i urodzonego we Francji Damiena Perquisa rozwiążą problemy ze środkiem obrony. Obaj deklarują chęć gry w reprezentacji i starają się o polskie paszporty.

"W Katarze latem jest 50 stopni w cieniu"

2 grudnia 2010, 21:01
logo dziennik.pl
W Katarze często panuje taki upał, że można jajko ugotować - uważa Jacek Bąk, który w tym kraju występował przez dwa sezony. Były piłkarz reprezentacji Polski twierdzi jednak, że to dobry wybór na gospodarza mistrzostw świata w 2022 roku.