Groźny wypadek paralotniarza. Powodem rozległy zawał serca
"Ratownicy Grupy Podhalańskiej GOPR zostali wezwani do potrzebującego pilnej pomocy paralotniarza, który podczas podchodzenia do startu w masywie Śnieżnicy w Beskidzie Wyspowym nagle zasłabł. Kiedy ratownicy dotarli na miejsce, poszkodowany był bez oznak funkcji życiowych" – przekazał PAP prezes GOPR Paweł Konieczny.