Kiedy Sikorski przestanie bawić się Białorusią
28 listopada 2019, 02:44
Od wybuchu afery Alesia Bialackiego - opozycjonisty, który do więzienia trafił m.in. za sprawą podesłanych do Mińska z Polski i Litwy dokumentów - minął rok i dwa miesiące. W tym czasie MSZ zaliczyło pięć poważnych białoruskich wpadek. O skandalach pisały DGP, „Rzeczpospolita”, teraz dołączyła PAP, publikując materiał o tym, jak MSZ samo dostarcza amunicji propagandzie Aleksandra Łukaszenki i wystawia ludzi, z którymi współpracuje.