Marek Tejchman: W obronie Krzysztofa Bosaka
"Właśnie minął mnie kierowca Uber Eats – Hindus w turbanie, pedałujący na rowerze. Czy to, żeby pewna grupa ludzi miała zawiezione jedzenie, zamiast pójść samodzielnie do baru lub sklepu, jest tak istotną potrzebą gospodarczą, że chcemy iść w multikulti? Czy ta sprawa nie wymaga debaty?”. Ten tweet stał się materiałem do niekończących się kpin. Mimo że od jego autora dzieli mnie w zasadzie wszystko, a szczególnie moja ocena społeczeństwa wielokulturowego – które uważam za wartość samą w sobie – to chciałbym stanąć w obronie Krzysztofa Bosaka.