Oświatowa adhokracja. Rząd wymyślił plan B, planu C już nie ma. [OPINIA]
27 listopada 2019, 18:04
Szykując plan awaryjny, umożliwiający przeprowadzenie matur ze strajkiem nauczycieli w tle, rząd przy okazji pokazał, że doraźna potrzeba może uzasadnić niemal każde działanie legislacyjne władzy. Rządowy projekt może trafić do Sejmu bez żadnych konsultacji, przyjęty na szybko i wdrażać legislacyjne by-passy, które i tak nie dają 100-proc. gwarancji, że obejdzie się bez turbulencji. Całe szczęście, tym razem intencje są szczytne. A co jeśli następnym razem nie będą?