Czarna wołga Ten wątek "Stulecia Winnych" nie jest fikcją. Najgłośniejsze porwanie epoki PRL W "Stuleciu winnych", serialowy czarny charakter Kazimierz Tarasiewicz, jako tajny współpracownik SB bierze udział w zamurowywaniu zwłok bestialsko zamordowanego ucznia. Okazuje się, że wątek ten nie jest serialową fikcją, a porwanie polityczne rzeczywiście miało miejsce w styczniu 1957 roku. Żydzi, Niemcy, uchodźcy i krew dzieci na macę... Suma polskich strachów [WYWIAD] Politycy dobrze odczytują nastroje społeczne i grają tymi lękami, wykorzystując je do własnych celów. Nie potrafię ocenić, ile osób uwierzyło w to, że uchodźcy zakażą nas groźnymi chorobami. Chciałbym wierzyć, że mniej, niż w 1946 r. w Kielcach było przekonanych, że Żydzi mordują chrześcijańskie dzieci na macę. Sprawa czarnej wołgi wyjaśniona? Kierowca nie zgłosił się... Czarna wołga, którą niegdyś straszono dzieci, nie jest tylko legendą. Czarna wołga to auto jak każde inne, z numerem seryjnym, tablicami rejestracyjnymi, i wszystkim, w co auto powinno być wyposażone. Próbuje nas do tego przekonać Przemysław Semczuk, autor wydanej nakładem wydawnictwa Znak książki „Czarna wołga. Kryminalna historia PRL”. Reklama Zgłoś błąd na stronie Drukuj Newsletter Skopiuj link Przejdź do strony głównej