Wałęsa witany w Togo jak król. Ma nawet swój fanklub
Prawdziwe szaleństwo w Togo na punkcie Lecha Wałęsy. Wywiady, spotkania, wystawne obiady... - gdzie się nie pojawi, witany jest jak prawdziwy król, a tłumy wiwatują na jego cześć. Każdy z togijskich oficjeli, chce uścisnąć mu dłoń i mieć z nim zdjęcie. Lech Wałęsa zdjęcia ze swojej wizyty na Czarnym Lądzie zamiescił na swoim blogu.