Na stacjach we Francji paliwa nie ma. Na czarnym rynku litr kosztuje 3,50 euro
We Francji związkowcy koncernów TotalEnergies oraz Esso-ExxonMobil kontynuują strajki i blokady rafinerii mimo nakazu pracy, ogłoszonego dzień wcześniej przez premier Elisabeth Borne. Tworzy się czarny rynek paliw, na którym benzyna jest sprzedawana po wyższych cenach.