Palili fajkę wodną w trakcie jazdy, zdradziły ich kłęby białego dymu
Fiat Punto na krajowej szóstce w Wejherowie zostawiał za sobą gęsty dym. Nie była to jednak awaria silnika czy wydechu, a fajka wodna, którą na zmianę palili kierowca i pasażer. Nakrył ich patrol Inspekcji Transportu Drogowego.