"Węże" w studni. "Jak szybko zszedł, tak szybko wdrapał się na górę, krzycząc..."
Mężczyzna, który zszedł do studni w Falenicy, był przekonany, że na dnie zobaczył węże. Okazało się, że były to tylko padalce. Gadami zaopiekowali się strażnicy z Ekopatrolu.