Zobacz, co potrafi mała złośnica
Do redakcyjnego testu trafił ford fiesta w wersji sport - ta mała złośnica potrafi pogonić kota większym i bardziej nadętym autom. Pod krótką maską ozdobioną pasami bije szesnastozaworowe serce 1.6 Ti-VCT/120 KM (przy 6000 obr./min). Według specyfikacji fabrycznej pierwsza setka na prędkościomierzu Fiesty pojawia się po 9,9 sekundy, a auto przestaje przyspieszać po 193 km/h. "Papierowe" dane mają się nijak do wrażeń, jakie serwuje auto. Po przekroczeniu 3 tysięcy obr./min. silnik daje kopa, a precyzyjnie działająca skrzynia biegów zachęca do częstej zmiany przełożeń.