Warszawa
Reklama

Gąsiorowski

Reklama
Reklama

Bohater największej afery III RP wrócił z Izraela do Polski

Ścigany przez polską prokuraturę, od 23 lat poza granicami kraju, Andrzej Gąsiorowski, były współwłaściciel spółki Art-B i współautor największej afery gospodarczej w III RP wrócił właśnie do Polski. Tutaj chce stanąć przed sądem. Na wrocławskim lotnisku wypatrzył go reporter "Gazety Wrocławskiej".

Najgłośniejsza afera III RP! Nie ma listu żelaznego dla "bohatera"

Były współwłaściciel spółki Art-B Andrzej Gąsiorowski, ścigany przez Polskę międzynarodowym listem gończym m.in. za oszustwa, nie dostanie od sądu listu żelaznego. Dawałby mu on gwarancję, że nie zostałby aresztowany, jeśli przyjechałby z Izraela do kraju.

Słynny aferzysta chce wrócić do Polski. Napisał do prokuratorów

Jeden z największych aferzystów w dziejach III RP, były szef spółki Art-B, chce wrócić do Polski bez obaw o aresztowanie. Jak podaje "Newsweek", Andrzej Gąsiorowski, który wraz z Bogusławem Bagsikiem, wyprowadził z polskich banków 400 mln zł, wystąpił o list żelazny.

Bohater gigantycznej afery chce wrócić do Polski

Bohater jednej z największych afer lat 90-tych chce wrócić do Polski - myśli, że zarzuty już się przedawniły. Tymczasem śledczy zapewniają, że gdy tylko wróci z z Izraela, to wystąpią o jego aresztowanie.
Zgłoś błąd na stronie
Drukuj
Zapisz się na newsletter Obserwuj na Facebooku
Reklama
Reklama