Skandal, który potwierdza ustrojową katastrofę [OPINIA]
27 grudnia 2021, 07:00
Jeżeli potwierdzą się informacje o tym, że polskie służby podsłuchiwały szefa kampanii wyborczej głównej partii opozycyjnej, to będzie to niebywały skandal. W takiej sytuacji trudno uznać wybory za w pełni uczciwe. A to podważa demokratyczną legitymację władz Rzeczypospolitej. Nie tylko sam skandal, lecz także to, jak ograniczone mamy możliwości, aby w pełni go wyjaśnić, pokazują skalę ustrojowej katastrofy i niszczenia państwa, które są zasługą rządów, zjednoczonej – tylko z nazwy – prawicy.