Wszyscy w jednym autokarze. Kancelaria się tłumaczy
23 października 2010, 11:30
Źle się stało, że prezydent, premier i marszałek Sejmu - trzy najważniejsze osoby w państwie - przyjechały na miejsce łódzkiej tragedii jednym autokarem - komentował wizytę polityków pod biurem PiS Zbigniew Girzyński. Ale Kancelaria Prezydenta tłumaczy: autokar był pancerny i przywiózł politykę tylko z lotniska.