Zapomnijcie o "Elvisie". Muzyczny film roku to "Ennio" [#DobryCynk]
Na palcach jednej ręki mogę zliczyć filmy, które w całym swoim kinofilskim życiu obejrzałem dwukrotnie w ciągu doby, tak magnetycznie oddziaływały. Przy czym nigdy wcześniej nie był to dwuipółgodzinny dokument.