Łukasz Kazek: Są większe skarby niż złoty pociąg
28 listopada 2019, 03:20
Jeden facet miał tam taką komórkę. Do ściany była przymocowana płyta żelazna, która mu przeszkadzała. Wyrwał ją, coś się zaczęło sypać – wyleciały jakieś koperty. Zawołał mnie, bo wiedział, że dla mnie skarby to listy, zdjęcia, dokumenty. Dwa duże worki z tej skrytki się nazbierały - tak o znalezisku w latrynie dworca kolejowego w Walimiu opowiada Łukasz Kazek. To regionalista, autor książek i filmów o skomplikowanych losach społeczności polsko-niemieckiej zamieszkującej okolice Gór Sowich. Za film "Ludzie z klisz" uhonorowany Złotym Delfinem w Cannes.