Łukasz Bąk: Księgowy Hyundaia upadł na głowę. Z 30. piętra
11 maja 2017, 12:18
Po powrocie z weekendu majowego, który spędziliśmy na słonecznym Korfu, zaczęliśmy wspólnie z żoną poważnie rozważać sprzedanie domu, rezygnację z dotychczasowych zajęć, porzucenie przyjaciół, znajomych i rodziny oraz kupienie jakiejś niewielkiej chatki gdzieś na południu Europy. I zajęcie się uprawą winorośli ewentualnie prowadzeniem punktu skupu oliwek.