Uczestniczka protestu przed TVP: Dziennikarze zrobili z nas bydlęta, a rządowa telewizja poczuła krew [ROZMOWA]
Magdalenie Ogórek nie stało się nic złego. Zadbała, by mieć dobry, czysty kadr i filmowała akcję zza opuszczonej szyby. Aż do niecierpliwej uwagi policjanta, który zażądał, żeby jechała zamiast filmować, skoro protestujący się rozstąpili - mówi Iwona Wyszogrodzka, Obywatelka RP i uczestniczka kontrowersyjnego protestu przed TVP, w rozmowie z Magdaleną Rigamonti.