Tak zwana nowa izba Sądu Najwyższego czeka na TSUE
30 listopada 2020, 20:04
Do wydania wyroku przez luksemburski trybunał Izba Dyscyplinarna SN w ogóle nie powinna orzekać – twierdzi Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych, druga z tzw. nowych izb SN. Tym samym staje w opozycji do poglądu prezentowanego przez I prezes SN Małgorzatę Manowską, która uważa, że kwietniowe postanowienie zabezpieczające TSUE uniemożliwia ID SN orzekanie, ale tylko w sprawach dyscyplinarnych sędziów - czytamy w "Dzienniku Gazecie Prawnej".