"Come" to tylko przygrywka, w Jain można się zakochać
Polacy mają wyjątkową słabość do francuskich artystów. Zachwyty nad niektórymi wokalistkami znad Sekwany są co prawda słuszne (Zaz), ale niektórych chyba kochamy zbyt mocno (Indila). Do zestawu Francuzek dołączyła niedawno urodzona w Toulouse Jain.