Katastrofa promu "Jan Heweliusz". Co się wydarzyło tej feralnej nocy?
By zniwelować opóźnienie kapitan wybrał nieco inny kurs niż zazwyczaj. Nie popłynął wzdłuż wybrzeża, ale skierował maszynę na pełne morze. Decyzja ta wydawała się być słuszna, a jednak skończyła się tragedią. W katastrofie promu "Jan Heweliusz" 31 lat temu zginęło 55 osób. To była największa katastrofa polskiej żeglugi handlowej.