Wstrząsająca relacja mieszkanki Jasnohorodki. "Zabili księdza. Dla zabawy jeździli po nim czołgiem"
"Rosjanie zabili naszego księdza, gdy z krzyżem niesionym nad głową poszedł rozmawiać z nimi o pokoju. Potem dla zabawy kilkakrotnie przejechali jego ciało czołgiem" – mówi PAP Olga, naoczny świadek wydarzeń, do których na początku marca doszło w podkijowskiej Jasnohorodce.