Kapitan Wrona zbiera pochwały. "To się nazywa wylatana łapa"
"Jestem dumna z taty, jak obserwowałam relację w telewizji, nie miałam wątpliwości, że tata bezpiecznie posadzi samolot na płycie. Jest doświadczonym pilotem, na pewno pomogło mu to, że jest bardzo pewnym siebie i skoncentrowanym człowiekiem" - mówi "Faktowi" córka kapitana Tadeusza Wrony, Natalia.